Zysk netto za trzy miesiące od stycznia spadł o 44 proc. – do 1,37 mld koron szwedzkich (135 mln euro) z 2,46 mld w zeszłym roku.

W Niemczech, głównym rynku koncernu, sprzedaż spadła o 6 proc. We Francji, czwartym rynku, spadła o 10 proc.

– Początek roku był trudny – powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny koncernu Karl-Johan Persson. – Wysoki poziom wyprzedaży w połączeniu z niezwykle mroźną zimą wpłynął negatywnie na sprzedaż odzieży wiosennej – dodał.

We wtorek cena akcji H&M spadła o 6,3 proc. na szwedzkiej giełdzie po ogłoszeniu wyników – do 119,48 korony na akcję, co jest najniższym poziomem od 2005 roku.

Firma jest jedną z najbardziej dotkniętych „detaliczną apokalipsą”, czyli rewolucją wywołaną przez handel w internecie.

– Rok 2018 jest rokiem przejściowym dla H&M, ponieważ przyspieszamy naszą transformację, abyśmy mogli wykorzystać internet w naszej działalności – powiedział Persson.

W 2018 roku Szwedzi liczą na wzrost sprzedaży online o 25 proc.